Mimo
że umowa na serial nigdy nie została podpisana, wiadomość o wycofaniu TVP nie
zagraża realizacji filmu. Drabik zapewnia, że zdjęcia ruszają za dwa tygodnie,
a produkcja kinowa – z Marcinem Dorocińskim jako Stanisławem Wokulskim, Kamilą
Urzędowską w roli Izabeli Łęckiej i Markiem Kondratem w roli Rzeckiego – jest
„bezpieczna” niezależnie od wsparcia TVP RMF24. Reżyserię
powierzono Maciejowi Kawalskiemu, a autorem zdjęć będzie Piotr Sobociński Jr.
(znany m.in. z „Bożego Ciała” i „Wołynia”)
Warto
podkreślić, że w tym samym czasie Netflix przygotowuje własną, sześcioodcinkową
adaptację „Lalki” z Sandrą Drzymalską i Tomaszem Schuchardtem. Rywalizacja
między platformą a nadawcą publicznym najwyraźniej przesądziła o losie serialu
TVP. Filmowa superprodukcja GigantFilms zaś pozostaje na ścieżce realizacji –
czeka nas jedna z najgłośniejszych premier polskiego kina 2026 roku.
Osobiście nie mogę się
doczekać na obie produkcje, ponieważ główne role dostały moje ulubione aktorki
młodego pokolenia, czyli Sandra Drzymalska i Kamila Urzędowska. Przyszły rok filmowy
już zapowiada się ekscytująco.
Komentarze
Prześlij komentarz